Holiday homes - czyli domy wakacyjne; ten sektor rynku wydaje się być odporny na kryzys i jest bardzo popularny w południowo-wschodniej Europie.
RE/MAX Europe w okresie wakacyjnym bliżej przygląda się wyjątkowemu sektorowi rynku nieruchomości jakim są domy i domki wakacyjne - z ponad 11.000 agentami w 1.479 biurach w 33 krajach w Europie.
Duży potencjał, przede wszystkim w Europie południowo-wschodniej
Sektor domów wakacyjnych wygląda na odporny na kryzys, a w niektórych regionach odnotowano nawet wzrost. Na przykład Chorwacja, gdzie przewiduje się przystąpienie do UE w 2013 roku daje pozytywne perspektywy dla kupujących na europejskim rynku. Chorwackie wybrzeże może z pewnością konkurować z tradycyjnie silnymi regionami, takimi jak Lazurowe Wybrzeże czy Sardynia.
Sytuacja gospodarczo-polityczna ma duże znaczenie. Patrząc na przykład Grecji, gdzie popyt i ceny spadają a rynek nieruchomości luksusowych bardzo na tym cierpi.
Popularne cele turystyczne znajdują się w krajach, gdzie uderzył kryzys finansowy i ekonomiczny. Niemniej jednak musimy przyjrzeć na regionom wybrzeża i wyspom oddzielonym od lądu. Jeśli spojrzymy na przykład na rynek Majorki, Ibizy lub Marabelli, widzimy rosnące ceny i stale idący w górę popyt. Obraz rynku w Hiszpanii prezentuje się zupełnie inaczej.
Jakie są trendy?
Istnieją jednak tendencje wiążące dla całego rynku nieruchomości wakacyjnych:
- obiekt musi spełniać wysoki standard, czasy przeciętności już się skończyły,
- lokalizacja w małej wiosce/ lub obok niej, koniecznie z dostępem do morza,
- pochodzenie kupujących różni się coraz bardziej; od klientów z Europy wschodniej, Rosji, do środkowych i północnych krajów Europejskich,
- nabywcy podejmują decyzje na podstawie porównania konkurencyjnych ofert.
Rynek domów wakacyjnych wykazuje ogromny potencjał, więc możemy być spokojni. Jeżeli dobra lokalizacja idzie w parze z odpowiednią ceną, możemy być pewni, że ten sektor nie zniknie z rynku, podsumowuje Polzler.
Publikacja prasowa RE/MAX Europe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz